Nawłoć – chwast, który warto wykorzystać

Nawłoć pospolita to ekspansywna roślina, która szybko kolonizuje nieużytki, suche łąki, pobocza dróg i leśne polany. Jej żółte kwiaty pojawiają się od lipca do września. To właśnie wtedy warto ją zbierać. Najbardziej wartościowe są pędy i kwiaty w pełnym rozkwicie. Nawłoć nadaje się nie tylko do przygotowania świeżej gnojówki. Zebrany surowiec można również ususzyć i wykorzystać poza sezonem.

Reklama

Co przygotować przed zrobieniem gnojówki z nawłoci?

Zanim przystąpisz do fermentowania nawozu, musisz przygotować odpowiednie naczynie. Najlepiej sprawdzi się plastikowy pojemnik z pokrywką, może to być wiadro, beczka lub kanister. Unikaj metalowych zbiorników, które mogą wejść w reakcje chemiczne z sokami roślinnymi i obniżyć skuteczność nawozu.

Do gnojówki z nawłoci idealnie nadaje się deszczówka. Jest wolna od chloru i oszczędza zasoby wodociągowe. Jeśli nie masz zbiornika na deszczówkę, sięgnij po przegotowaną lub odstana wodę z kranu. Pamiętaj, że proces fermentacji wiąże się z intensywnym zapachem, dlatego pojemnik z gnojówką najlepiej ustawić w oddalonej części ogrodu.

Jak przygotować gnojówkę z nawłoci?

Reklama

Przygotowanie nawozu roślinnego jest proste i nie wymaga specjalnych umiejętności ogrodniczych. Oto sprawdzony przepis:

  1. Zbierz około 1 kg świeżej nawłoci, najlepiej w okresie kwitnienia. Możesz też wykorzystać nawłoć wcześniej wysuszoną.
  2. Pokrój roślinę na mniejsze części i wrzuć do pojemnika.
  3. Zalej 10 litrami wody, najlepiej deszczówki. Upewnij się, że naczynie ma zapas przestrzeni, by zapobiec przelaniu podczas mieszania.
  4. Codziennie mieszaj zawartość. Przykryj pojemnik, ale nie zakręcaj go hermetycznie – gazy muszą się ulatniać.
  5. Pozostaw do fermentacji na 2 do 4 tygodni. Proces przyspiesza w wyższych temperaturach. Gnojówka jest gotowa, gdy na powierzchni przestaje pojawiać się piana.

Po zakończeniu fermentacji przecedź płyn i przechowuj go w zamkniętym pojemniku, z dala od słońca.

Na co można stosować gnojówkę z nawłoci?

Gnojówka z nawłoci znajduje szerokie zastosowanie w ekologicznym ogrodnictwie. Jej największą zaletą jest wielofunkcyjność:

  • nawóz dolistny i doglebowy – dostarcza roślinom łatwo przyswajalnych składników odżywczych, wzmacniając ich wzrost i poprawiając plonowanie;
  • naturalny środek ochrony – dzięki zawartości substancji o działaniu przeciwgrzybiczym i antybakteryjnym, może być stosowana zapobiegawczo przeciwko chorobom grzybowym i infekcjom bakteryjnym, np. szarej pleśni czy mączniakowi;
  • repelent na szkodniki – niektóre związki obecne w nawłoci odstraszają mszyce i inne drobne szkodniki, dzięki czemu chroni warzywa bez potrzeby sięgania po chemiczne opryski;
  • wzmocnienie kompostu – dodana do pryzmy kompostowej przyspiesza rozkład materii organicznej i wzbogaca skład końcowego produktu.

Gnojówkę z nawłoci możesz z powodzeniem stosować w warzywniku, sadzie, przy uprawie ziół, a nawet na rabatach kwiatowych.

Jak używać gnojówki z nawłoci w ogrodzie?

Gnojówka z nawłoci to naturalny koncentrat, który przed zastosowaniem należy rozcieńczyć. Zalecana proporcja to 1 część gnojówki na 10 części wody. W takiej postaci możesz podlewać warzywa, owoce, zioła i kwiaty co dwa tygodnie.

Aby zapewnić roślinom optymalne warunki wzrostu:

  • podlewaj glebę u podstawy roślin, unikając kontaktu liści z nierozcieńczonym płynem;
  • najlepiej stosuj gnojówkę rano lub wieczorem, kiedy nie ma ostrego słońca;
  • nie używaj nawozu tuż przed deszczem – spłukanie rozcieńczonego nawozu ograniczy jego skuteczność;

Dlaczego warto stosować gnojówkę z nawłoci?

Sięgając po gnojówkę z nawłoci, działasz na korzyść swojego ogrodu i środowiska. To darmowy, w pełni biodegradowalny nawóz, który nie powoduje przenawożenia i nie szkodzi pożytecznym organizmom glebowym. Wzmacnia odporność roślin, poprawia strukturę gleby i zwiększa plony, bez ryzyka zanieczyszczeń.

Zamiast zwalczać nawłoć za wszelką cenę, wykorzystaj jej potencjał. Ten niepozorny chwast może zmienić się w cenne narzędzie każdego ogrodnika, który chce prowadzić uprawy w zgodzie z naturą. Wystarczy kilka kroków, by z uciążliwej rośliny zrobić naturalny eliksir zdrowia dla grządek.