- Jesień z dzieckiem w ogrodzie
- Karmnik i karmienie ptaków z dzieckiem - korzyści
- Nauka przez obserwację rodziców
- Jesienny rytuał rodzinny
- Jak prawidłowo dokarmiać ptaki?
Jesień z dzieckiem w ogrodzie
Bliski kontakt z naturą jest niezwykle ważny dla rozwoju dzieci – wspiera odporność, buduje ciekawość świata i uczy wrażliwości na otoczenie. Jesień to doskonały moment, by najmłodsi mogli doświadczać przyrody w praktyce. Jednym z prostych, a zarazem wartościowych sposobów jest wspólne dokarmianie ptaków. To aktywność, która uczy empatii i odpowiedzialności, a jednocześnie daje dzieciom radość z obserwowania skrzydlatych gości w karmniku. Zbliżająca się pora chłodów to idealny czas, by rozpocząć ten rodzinny rytuał – ważny zarówno dla ptaków, jak i dla nas samych.
Karmnik i karmienie ptaków z dzieckiem - korzyści
Coraz mniej dzieci ma codzienny kontakt z przyrodą, a eksperci zwracają uwagę, że jego brak może ograniczać rozwój emocjonalny i społeczny najmłodszych. Badanie przeprowadzone przez Michigan State University Extension pokazało, że dzieci spędzające regularnie czas na świeżym powietrzu wykazują wyższy poziom empatii, lepszą koncentrację i większą kreatywność [1]. Wspólne przygotowanie karmnika czy obserwacja ptaków w okresie jesienno-zimowym to prosty sposób, by wprowadzić dzieci w naturalny rytm przyrody, uczyć cierpliwości i odpowiedzialności oraz zapewnić im radosne chwile na świeżym powietrzu.
Nauka przez obserwację rodziców
– Dzieci uczą się przede wszystkim przez obserwację dorosłych. Jeśli widzą, że rodzice z troską wieszają karmnik, wsypują ziarno i wspólnie obserwują ptaki, same traktują to jako coś naturalnego i wartościowego. W ten sposób od najmłodszych lat uczą się empatii, odpowiedzialności i wrażliwości na przyrodę. To procentuje w przyszłości – buduje szacunek do zwierząt i świadomość, że małe gesty mają znaczenie – mówi Wojciech Schwartz, właściciel marki Turdus, producenta karm dla dziko żyjących ptaków i małych ssaków.
Jesienny rytuał rodzinny
Pierwsze chłodniejsze, jesienne dni to idealny czas na wprowadzenie nowego rodzinnego zwyczaju. Zarówno dorośli, przytłoczeni natłokiem pracy i obowiązków, jak i dzieci, które po szkole bywają przebodźcowane hałasem, obowiązkami i aktywnościami – potrzebują spokojnych chwil na świeżym powietrzu. Popołudniami warto więc na chwilę wyjść do ogrodu czy parku i razem zadbać o skrzydlatych sąsiadów.
Jak prawidłowo dokarmiać ptaki?
Jesienno-zimowe dokarmianie ptaków to realny sposób, by pomóc przyrodzie i wprowadzić dzieci w świat natury. Ważne jest jednak, by robić to świadomie i regularnie – najlepiej od jesieni aż do wiosny. Podawanie odpowiedniego pokarmu, takiego jak kule tłuszczowe, niesolona słonina czy niesolone orzechy, wspiera ptaki w trudnych dla nich miesiącach i daje dzieciom satysfakcję z obserwacji skrzydlatych sąsiadów. Należy pamiętać, że nie dokarmiamy ptaków resztkami z talerza, słodyczami czy pieczywem, bo są dla ptaków szkodliwe. Dzięki prostym zasadom dokarmianie staje się nie tylko pomocą dla ptaków, ale też bezpieczną i edukacyjną zabawą dla całej rodziny.
Czym karmić ptaki?
W karmniku powinny znaleźć się:
- ziarna i nasiona np. słonecznika
- niesolone orzechy
- kule tłuszczowe
- świeża, niesolona słonina
– Największym przysmakiem ptaków są ziarna słonecznika, zawsze znikną z karmnika jako pierwsze. Można im podać także specjalne kule tłuszczowe czy słoninę. Najczęstszym błędem w dokarmianiu jest karmienie ptaków resztkami ze stołu czy pieczywem – to może im poważnie zaszkodzić. Ważne też, by pamiętać o świeżej wodzie, zwłaszcza zimą, kiedy naturalne źródła są zamarznięte. Karmnik powinien stać w bezpiecznym miejscu, z dala od drapieżników czy zwierząt domowych. Dopiero wtedy dokarmianie staje się realnym wsparciem dla ptaków i wartościowym doświadczeniem edukacyjnym dla całej rodziny – podkreśla Wojciech Schwartz.
Lekcja biologii i wyciszenia
Poranny śpiew ptaków, słońce zaglądające przez okno czy chwila spędzona w ogrodzie przy karmniku mogą działać jak naturalne ukojenie dla zmysłów. Obserwacja ptaków wprowadza spokój, pozwala zatrzymać się w codziennym biegu i daje poczucie bliskości z naturą. To prosty rytuał, który pozwala zregenerować siły i odzyskać równowagę.
Badania opublikowane w Ecopsychology, pokazują, że w obserwowaniu ptaków nie liczy się specjalistyczna wiedza czy liczba godzin spędzonych w terenie. Kluczowe jest osobiste zaangażowanie i to, jak bardzo kontakt z ptakami staje się ważny w codzienności. Nawet początkujący obserwatorzy, którzy traktują tę aktywność z uważnością, odczuwają psychologiczne korzyści – poczucie wolności, odprężenia i wewnętrznej równowagi [2].
Obserwacja ptaków jest czymś więcej niż hobby – to forma codziennej regeneracji, która daje przestrzeń na oddech, wzmacnia dobrostan psychiczny i buduje rodzinne więzi. Dla dzieci oznacza to jeszcze więcej: naukę uważności, umiejętność czerpania radości z prostych chwil oraz rozwijanie empatii wobec świata przyrody. Takie doświadczenia od najmłodszych lat kształtują postawy, które procentują w dorosłym życiu – uczą, że bliskość natury to źródło siły, spokoju i szczęścia.
[1] https://www.canr.msu.edu/news/the_consequences_of_children_spending_less_time_outdoors?
[2] Randler, C., Murawiec, S., & Tryjanowski, P. (2022). Committed bird-watchers gain greater psychological restorative benefits compared to those less committed regardless of expertise. Ecopsychology, 14(2), 101–110
Źródło: Turdus